dużo się ostatnio działo, przeważnie same mało pozytywne rzeczy które w ogromny sposób mnie dołują i zmieniają moje nastawienie do wszystkiego, i przez które muszę udawać coś czego nie chce... lecz pora wyciągnąć jakieś wnioski, poddać się i wybrać mniejsze zło co finalnie doprowadzi do naprostowana 8237472354 problemów, mam nadzieję że uporam się z tym wszystkim prędzej czy później... i czekam aż kurwa skończy się ten KURWAJEBANYWDUPESSĄCYFIUTA 2009 rok który zdecydowanie mi nie sprzyja, ale póki co 'jest fajnie' i staram śmiać się niestety na siłę...
...i jak widać - wychodzi mi to. (...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dominik, bez sensu patrzeć na to wszystko przez pryzmat daty. Od jednego dnia ma wszystko zależec? jakie to ma znaczenie czy lepszy czas nadejdzie z 30 grudnia czy z 6 wrzesnia? Nap pewno ladachwila wszysto sie ułoży, będzie lepsze, świetlistrze i prostrze:) tylko trzeba czasu i odpowiedniego nastawienia, bojak szczescie, widzi że ktos je chce widzieć(że wierzy w jego pojawienie się ) to ono się w koncu ujawni. Więc uszy/głowe/możesz i noge w góre i będzie lepiej lepiej i lepiej!!!!!!!!!!!! xD
OdpowiedzUsuńDupsko!!! Ja tez chcialem fote z Dupskiem ;)
OdpowiedzUsuń